Niebezpieczne odmiany brytyjskiego wariantu. Wykryto je na Ukrainie
Według instytutu kombinacja zmodyfikowanych mutacji brytyjskiego wariantu doprowadziła do obecnej fali pandemii i tłumaczy coraz częstsze wykrywanie powtórnych zakażeń wśród Ukraińców. Lekarze odnotowują też cięższy przebieg choroby.
"Można mówić o bardzo niebezpiecznej tendencji zamiany poprzednich wariantów koronawirusa, które rozprzestrzeniały się na Ukrainie jesienią i zimą i którymi Ukraińcy już się zakazili, nowymi, zmutowanymi odmianami brytyjskiego wariantu" – podkreślił dyrektor instytutu Mychajło Tukało.
Dotychczas – według danych ministerstwa ochrony zdrowia – na Ukrainie rejestrowano pojedyncze przypadki brytyjskiego wariantu koronawirusa – przypomina instytut.
Poprzedniego dnia wykryto w tym kraju prawie 7,9 tys. infekcji koronawirusem, hospitalizowano ponad 3 tys. osób, zmarło 157 chorych na COVID-19, a prawie 3 tys. osób uznano za wyzdrowiałe.
Fałszywe zaświadczenia
W Kijowie wykryto grupę sprzedającą fałszywe zaświadczenia o wynikach testu na Covid-19 - poinformowała w czwartek kijowska prokuratura.
Z usługi korzystali m.in. turyści wyjeżdżający za granicę. Zaświadczenie kosztowało 900-1500 hrywien (125-210 złotych).
Co najmniej 80 fałszywych dokumentów
Prokuratura przekazała, że w proceder zamieszanych było dwóch mieszkańców stolicy. Jeden z nich poszukiwał osób planujących wyjazd za granicę i proponował im sprzedaż zaświadczenia o negatywnym wyniku testu na Covid-19 bez konieczności przechodzenia badania. Druga osoba to pracownik jednego z prywatnych laboratoriów, który wydawał taki dokument.
Cena zaświadczenia o pożądanym wyniku testu na Covid-19 zależała od terminu jego wydania. Były też przypadki przeprawiania za opłatą wyniku testu - podała kijowska policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że tylko od lutego grupa sporządziła i sprzedała co najmniej 80 podrobionych dokumentów.